Domowy chleb, który według tego przepisu zawsze wychodzi i jest pyszny

Marzy Ci się swojski, chrupiący, domowy chlebek, ale nie wiesz jak się za to zabrać? Oto sprawdzony, prosty przepis na pyszne, domowe pieczywo, które wyjdzie Ci już za pierwszym razem! Przepis, dzięki któremu uda Ci się zrobić zdrowy i smakowity chleb.

 

Na początek potrzebna Ci będzie duża forma keksówka do zrobienia dużego, pysznego chlebka. Jeśli obawiasz się jednak, że duży bochenek chleba nie zostanie na czas zjedzony, możesz użyć połowę składników wymienionych w przepisie i mniejszej keksówki. Wybór należy tutaj do Ciebie.

 

A oto i potrzebne składniki:
  •  7 g suchych drożdży
  •  500 g mąki pszennej (można zmieszać z żytnią w stosunku 3:1 a chlebek też wyjdzie pyszny)
  •  400 ml (dwie niepełne szklanki) ciepłej wody
  •  dwie łyżeczki cukru
  •  dwie płaskie łyżeczki soli
  •  tłuszcz oraz bułka tarta do wysmarowania formy
  •  opcjonalnie można dodać przyprawy do smaku: np. dwie łyżeczki oregano lub inne wedle własnego uznania

 

Wykonanie:
Najpierw należy zrobić zaczyn. Drożdże trzeba wsypać do kilku łyżek ciepłej wody, a następnie odstawić na około 10 minut.

 

Tymczasem sypkie składniki należy wsypać do dużej miski i bardzo starannie wymieszać. Po zrobieniu zaczynu, należy go dodać do składników wymieszanych w misce. Wszystko dokładnie mieszamy, aby powstała gładka, jednolita i zwięzła masa. Po wymieszaniu miskę należy przykryć szmatką kuchenną i odstawić ciasto w ciepłe miejsca na pół godziny. Ciasto będzie pięknie wyrastać i nabierać odpowiedniej objętości.

 

Formę keksówkę należy dobrze natłuścić i obsypać lekko bułką tartą. Kiedy nasze ciasto na chlebek już wyrośnie, należy jeszcze raz delikatnie je wymieszać, z naciskiem na słowo delikatnie, a następnie przełożyć do wysmarowanej keksówki. Formę warto odłożyć jeszcze na kilka minut w ciepłe miejsce, aby mieć pewność, że dobrze naprawdę dobrze wyrośnie.

 

Piekarnik rozgrzewamy w tym czasie do 200 stopni. Kiedy się rozgrzeje, wkładamy formę i pieczemy chleb przez godzinę. Po tym czasie sprawdzamy, czy uzyskaliśmy chrupiącą jak marzenie skórkę i jeśli tak, możemy wyjmować.

 

Chleb domowy najlepiej jeść po ostygnięciu. Idealnie będzie, jeśli poczekamy ze spróbowaniem wypieku do następnego dnia. Na pewno nie należy kroić pieczywa od razu po wyjęciu z piekarnika, aby nasze domowe dzieło nie rozpadło się nam na małe kawałki.

 

Smacznego!

error: Content is protected !!